Projekt Esencja
Esencja to projekt spotkań o charakterze prelekcyjno-dyskusyjnym skierowany do osób zainteresowanych wiarą w Boga, włącznie z tymi, którzy wątpią lub dopiero poszukują wiary.
Każde spotkanie składa się z następujących punktów programu:
- prelekcji;
- panelu pytań i odpowiedzi (Q&A);
- panelu dyskusyjnego.
Prelekcja i panel Q&A są transmitowane na kanale YouTube, a pytania pochodzą od widzów. Uczestnicy stacjonarni mogą wziąć udział w panelu dyskusyjnym (off-line) w specjalnie przygotowanej Herbaciarni.
Każde spotkanie zwieńczone jest wręczeniem upominku książkowego, którego tematyka nawiązuje do tematyki danej serii.
Więcej na temat idei Esencji przeczytasz tutaj.
Do tej pory zrealizowaliśmy już I Edycję Esencji, która miała miejsce 01-06/2023 r. i składała się z sześciu (mniej więcej comiesięcznych) serii tematycznych. Każda z tych sześciu serii obejmowała trzy spotkania w wybrany weekend miesiąca. Poniższe grafiki kierują do odpowiednich playlist na YouTube.
Dla tych, co wolą czytać (niż słuchać, lub oglądać) pastor Konrad Pasikowski (a więc nasz prelegent) tworzy blog, na którym z czasem będzie można zapoznać się z treściami w sposób jeszcze bardziej dokładny niż podczas wykładów. Zapraszamy do lektury.
Najnowsze artykuły na blogu:
W poprzednich tekstach przedstawiłem na czym polega argument ontologiczny za istnieniem Boga, teraz rozważam, czy nawet jeśli jest on prawidłowy, to czy dowodzi istnienia Boga.
To drugi (z trzech) tekstów na temat jednego z dziwniejszych argumentów za istnieniem Boga - mianowicie: Argumentu ontologicznego Anzelam z Canterbury. W tym artykule przedstawiłem krytykę argumentu i odpowiedź na nią.
Ten tekst przedstawia w zarysie czym jest argument ontologiczny za istnieniem Boga, tzn. czy z samego pojęcia Boga można wywnioskować to, że taki Byt musi istnieć.
Czy istnienie lub nieistnienie Boga można udowodnić? Jaka jest różnica między dowodami a argumentami? Czy istnieją dobre argumenty za wiarą istnienie Boga?
Jeśli Bóg jest to warto w Niego wierzyć, jeśli nie - to nie należy w Niego wierzyć. Istnieje jednak przynajmniej jeszcze jedna opcja - trzecia droga...